coraz więcej studentow filozofii, gdzie oni się rodza? wytłumacz (w prostych słowach – ja prosty człowiek) co masz na myśli z tym prostym przeslaniem? jasne, wszystko się konczy tylko dla ciebie, dla mnie wszystko się zaczyna – dzień, noc, wiosne, terror, wojna – wszystko się zaczyna – kumasz_
W prostych słowach: nie ma co się przejmować frankami i innymi tego typu pierdołami, bo i tak w końcu to minie i szkoda nerwów. Notabene nie uważam się za artystę cudzysłów oznacza, że to nie moja myśl tylko kogoś innego. A umieściłem ją tu, bo ona pozwala mi spojrzenie na problem z dystansem (i dla mnie , może paradoksalnie, jest to pozytywne przesłanie) . Jak pisałem ostatnio za dużo czarnego na tej stronie, która z zwykle wprowadza w dobry nastrój i zwykle rysunki na niej pozwala spojrzeć na problem z dystansem, a tym razem mi tego zabrakło. Poza tym mogę się założyć, ze nie tylko dla mnie rzeczy się kończą…
Więcej luzu na przyszłość i nie ma co się tak przejmować tym co inni w necie piszą. Różni debile się zdarzają i szkoda na nich czasu na nerwów.
Jeśli Cie komentarz obraził to przepraszam 🙂
notabene – wkurwiaja mnie ludzie myslacy o sobie, ze sa artystami. Skonczyl jeden z drugim naciągany wydzial „wykończenie wnętrz” i kurwa zaraz artysta.
Coś ostatnio znacznie dominuje czarny kolor nad białym. Nie można zapominać, że „pozytywne przesłanie jest takie, że wszystko się kończy”.
coraz więcej studentow filozofii, gdzie oni się rodza? wytłumacz (w prostych słowach – ja prosty człowiek) co masz na myśli z tym prostym przeslaniem? jasne, wszystko się konczy tylko dla ciebie, dla mnie wszystko się zaczyna – dzień, noc, wiosne, terror, wojna – wszystko się zaczyna – kumasz_
W prostych słowach: nie ma co się przejmować frankami i innymi tego typu pierdołami, bo i tak w końcu to minie i szkoda nerwów. Notabene nie uważam się za artystę cudzysłów oznacza, że to nie moja myśl tylko kogoś innego. A umieściłem ją tu, bo ona pozwala mi spojrzenie na problem z dystansem (i dla mnie , może paradoksalnie, jest to pozytywne przesłanie) . Jak pisałem ostatnio za dużo czarnego na tej stronie, która z zwykle wprowadza w dobry nastrój i zwykle rysunki na niej pozwala spojrzeć na problem z dystansem, a tym razem mi tego zabrakło. Poza tym mogę się założyć, ze nie tylko dla mnie rzeczy się kończą…
Więcej luzu na przyszłość i nie ma co się tak przejmować tym co inni w necie piszą. Różni debile się zdarzają i szkoda na nich czasu na nerwów.
Jeśli Cie komentarz obraził to przepraszam 🙂
notabene – wkurwiaja mnie ludzie myslacy o sobie, ze sa artystami. Skonczyl jeden z drugim naciągany wydzial „wykończenie wnętrz” i kurwa zaraz artysta.
niewiele zostało – jednak jak inni blagierzy – jesteś cieniuski
Eee, a państwo z tą cienkością, blagierstwem i pozostałymi reklamacjami, to tak a propos czego i do kogo?
jest szansa na taką koszulkę w sklepie?
Za!